Niekoniecznie dla dzieci – 3: Wakacje z duchami; Koty kotki kocięta

Dziś krótko na temat dwóch książek dla dzieci z okresu PRL-u.

Tę książkę zabrałam ze sobą na ubiegłoroczny wakacyjny wyjazd, czytałam ją w ramach dwóch wyzwań.

Dawno temu widziałam serial, ale książki nie czytałam, więc w sumie miałam trochę niespodziankę 😉

Sama historia bardzo fajna, taki rodzaj spędzanych wakacji chyba jednak niemożliwy dziś dla zwykłych dzieci (kto by im pozwolił na takie samodzielne szwendanie się po ruinach i nad jeziorem 😉 ). Dzieci – chłopcy oraz ich koleżanka, też bardzo fajne i rezolutne. Ale …

No właśnie mam jedno małe, maluteńkie ale, które trochę mi przeszkadzało w trakcie lektury – otóż koleżanka jest … gruba. I mowa o tym jest wiele, wiele razy. W powiedzmy miły, ale i mniej miły sposób też. I często wspominany jest jej apetyt, to, że prawie ciągle je lub o jedzeniu myśli. Całe szczęście, że w usta samej rzeczonej koleżanki autor włożył dużą dozę poczucia własnej wartości, która nie jest budowana na wyglądzie 😉

A w ramach wyzwania Dzień kota 😉 przypomniałam sobie książeczkę z dzieciństwa, wydaną w 1983r.!

To całkiem ciekawa historyjka o 5-letniej Natalii, uwielbiającej koty, która ma pełno kotków- zabawek. Pewnego dnia Natalia trafia do królestwa Kotanii, w którym nie dzieje się za dobrze 😉

Bardzo polecam takie sentymentalne powroty – niektóre książki fajnie się odkrywa na nowo po latach 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s