Księżyc nad Bretanią – Nina George

Dziś krótka notka na temat książki, którą przeczytałam jako pierwszą tegoroczną ze Stosikowego wyzwania. Książki, którą otrzymałam w prezencie w ramach świątecznej wymiany upominków na jednej z Facebookowych grup książkowych.

Bardzo mi się ta książka podobała, jak zresztą inna tej autorki – „Lawendowy pokój” (trochę żałuję, że się jej pozbyłam 😉 ), którą czytałam kiedyś.

Historia Marianne, której wydaje się, że w wieku 60 lat nic więcej na nią już nie czeka. Nudne, monotonne, ciągle takie same dni, mąż, który w zasadzie nigdy się nią nie interesował. To wszystko sprawia, że Marianne decyduje się na desperacki krok – skacze z mostu do Sekwany. Ale zostaje uratowana i … ucieka.

Ucieka do pięknego miejsca – miasteczka Kerdruc w Bretanii. Uciekając od życia wreszcie je znajduje, przy okazji wpływając również na życie kilku innych osób.

Książka o tym, że nigdy nie jest za późno i zawsze warto do siebie wrócić ❤

Cztery pory roku z klubem Reese – Wiosna

Z lekkim opóźnieniem (potrzebowałam przerwy) zapraszam na kolejną porę roku wspólnego czytania książek z listy klubu czytelniczego Reese Whitherspoon.

Ogólne ramy wyzwania:

1. Podzieliłam całość na 4 pory roku – część 3 – Wiosna potrwa od 21 marca do 20 czerwca 2024. Obejmuje książki z klubowej listy z lat 2021 – 2022.

2. Książki na liście to książki wydane w Polsce – na życzenie w komentarzach mogę dopisać również te jeszcze nie wydane u nas.

3. Wyzwanie wspólne polega na wykonaniu jednego z trzech planów. Wiosenny wygląda tak:

MINI – 2 książki, jedna z każdego roku

MIDI – 5-6 książek

MAXI – 11 – 13 książek – komplet

Moja „Zima” zakończyła się prawie wykonaniem planu Mini, kończę drugą książkę. Ale ogólnie czytanie w lutym i marcu ogólnie szło mi bardzo słabo – w marcu nie skończyłam żadnej (!) książki. Mam wielką nadzieję, że zastój czytelniczy się skończył i ze słońcem i piękniejszą pogodą, wiosenna edycja pójdzie mi lepiej. Lektury z każdej grupy wstępnie wybrane 😉

Miłej lektury!

Daisy Jones & The Six – Taylor Jenkins Reid

Miałam opisywać książki w kolejności czytania, ta jest czwarta w tym roku, ale nie mogę z nią czekać – muszę na gorąco 😉
Przeczytana w ramach wyzwania 4 pory roku z klubem Reese – Zima. Książka klubowa z 2019 roku.

Ależ mi się podobało! Świetna powieść napisana w nietypowy sposób – forma wywiadu z członkami fikcyjnego zespołu rockowego z lat 70, ich przyjaciółmi, managerami oraz innymi osobami z ich orbity. Krótkie, przeplatane wypowiedzi prowadzą nas chronologicznie od niezależnych początków zespołu The Six oraz charyzmatycznej wokalistki Daisy Jones poprzez wspólne występy i nagrywanie płyty po, wydaje się nieuchronny, rozpad zespołu.

Co do niego doprowadziło? Czy prowadzącej wywiad uda się dotrzeć do sedna (z prowadzącą super plot twist – nie spodziewałam się go!) ?

Świetnie pokazana dynamika stosunków panujących w zespole, przed i po dołączeniu Daisy, ciekawe kulisy produkcji muzycznej tamtych lat. Ulotność ludzkiej pamięci, ale też pokazanie, jak na każdą sprawę inaczej patrzą różne osoby.

Niezwykle wciągająca i poruszająca powieść o drodze ku samozagładzie (narkotyki) oraz o drodze ku wyzdrowieniu. Piękna historia miłości – tej, która może prowadzić jedynie do wyniszczenia wszystkiego wokół, ale przede wszystkim tej, która jest kotwicą, światłem i jasnością – Aurorą (jak tytuł jednej z piosenek).

Cztery pory roku z klubem Reese – Zima

Zapraszam na kolejną porę roku wspólnego czytania książek z listy klubu czytelniczego Reese Whitherspoon.

Ogólne ramy wyzwania:

1. Podzieliłam całość na 4 pory roku – część 2 – Zima potrwa od 22 grudnia 2023 do 20 marca 2024. Obejmuje książki z klubowej listy z lat 2019 – 2020.

2. Książki na liście to książki wydane w Polsce – na życzenie w komentarzach mogę dopisać również te jeszcze nie wydane u nas. Jedna książka na liście jest z * – dlatego, że w klubie była druga część cyklu, ale u nas w tym roku dopiero wydano pierwszą – to taka moja propozycja „zamiast”.

3. Wyzwanie wspólne polega na wykonaniu jednego z trzech planów. Zimowy wygląda tak:

MINI – 2 książki, jedna z każdego roku

MIDI – 5-6 książek

MAXI – 11 – 12 książek – komplet

Moja „Jesień” zakończyła się wykonaniem planu Mini, mam nadzieję, że zimowa pójdzie mi lepiej. Lektur jeszcze nie mam wybranych, zdam się na los (czyli zasoby biblioteki 😉 )

Miłej lektury, a korzystając z okazji, chciałabym również wszystkim sympatykom bloga złożyć życzenia spokojnych świąt, spędzonych z tymi, których kochacie i lubicie – po prostu pięknego Bożego Narodzenia!

Sieć Alice – Kate Quinn

I kolejna, druga powieść, którą przeczytałam w ramach mojego wyzwania – Cztery pory roku z klubem Reese – jesień. To książka z klubowego roku 2017. Zupełnie inna od „Jednego dnia w grudniu”!

To bardzo dobra powieść o mało znanym wątku z czasów I wojny światowej – kobiecej siatce szpiegowskiej.

Akcja toczy się w dwóch planach czasowych – w czasie I wojny światowej i w 1947r.
Mamy dwie główne bohaterki: Charlie, Amerykankę, która przyjeżdża do Europy, żeby rozwiązać swój „problem”, ale tak naprawdę chce skorzystać z okazji, żeby spróbować odnaleźć zaginioną po II wojnie kuzynkę Rose oraz Evelyn, Brytyjkę, która z jakiegoś dziwnego względu decyduje się pomóc Charlie i rusza razem z nią do Francji.
Na „starszym” planie poznajemy historię Evelyn, która w czasie I wojny była szpiegiem we Francji właśnie.

Zazwyczaj przy takich „dwuczasowych” opowieściach jedna się wyróżnia i bardziej przykuwa uwagę, tu obydwie są równie zajmujące, a gdy wreszcie się ‚łączą’ nie da się odłożyć książki.

W powieść wpleciono dużo prawdziwych wydarzeń – Evelyn jest zmyślona, ale jej towarzyszki z siatki to prawdziwe postaci, w tym ta najważniejsza, Alice. W historii II wojny światowej prawdziwa jest historia tragedii miasteczka Oradur-sur-Glane, wstrząsające wrażenie robi …

Pewnie, jest i trochę ‚skrótów’ fabularnych, choć przy tej objętości powieści wydaje się to dziwne 😉

Jeżeli ktoś lubi powieści historyczne, to polecam!

Jeden dzień w grudniu – Josie Silver

Ta książka jest pierwszą, którą przeczytałam w ramach mojego wyzwania – Cztery pory roku z klubem Reese – jesień. To książka z klubowego roku 2018.

Bardzo mi się podobała, ma taki nastrój i klimat rodem z „Dziennika Bridget Jones” i „To właśnie miłość”, pewnie w głównej mierze dzięki akcji w Londynie 😉

Laurie i Jack, to ich naprzemienną opowieść śledzimy. Poznali się w przelocie w jeden grudniowy dzień, by znowu zobaczyć się dopiero po roku. Ale wtedy troszkę się gmatwa sytuacja … Ile jeszcze lat przyjdzie im uświadomić sobie pewne rzeczy, a potem być może pogodzić z tym, że nie wszystkie marzenia da się spełnić? Trochę jak z czaplą i żurawiem …

Przez 10 lat sporo się wydarza – przyjaźnie się nawiązują i rozpadają, umierają bliskie osoby, zdarzają się poważne wypadki, dochodzi do zmian pracy, są śluby, sprawdzanie testów ciążowych. Po prostu życie, pokazane kilkoma dniami z każdego roku.

Zabawna, ale i wzruszająca, czasami wkurzająca, a czasami skłaniająca do zastanowienia.
Bardzo przyjemna powieść o miłości do przyjaciół!

Jak Grinch skradł święta! – Dr. Seuss

Jeżeli macie w tym roku zamiar kupić tylko jedną książkę świąteczną dla dzieci – to niech to koniecznie będzie właśnie ta! Nie pożałujecie!

Pierwsze polskie wydanie w tłumaczeniu Michała Rusinka to prawdziwe cudo!

Historia niesfornego stworka, który tak bardzo nie cierpiał Bożego Narodzenia, że postanowił je zepsuć, ukraść, zabrać! Ale musiał się bardzo zdziwić, gdy okazało się, że:

„Być może nieważne, czy prezent masz w ręce,
bo w Świętach, cóż, chodzi o coś … coś więcej.”

A ponieważ to rymowana wierszowanka, to nieważne, czy będziecie czytać sobie, czy może dzieciom – po prostu MUSICIE przeczytać ją na głos!

14 sezon Znalezionego pod choinką

Dziś krótko – daję znać, że kolejny, już 14 raz, rusza prowadzone przeze mnie wyzwanie świąteczne „Znalezione pod choinką”.

Wyzwanie polega na … głównie wprowadzaniu się w świąteczny nastrój poprzez przede wszystkim czytanie i recenzowanie świątecznych książek (których znowu mamy zatrzęsienie w tym roku), ale też oglądanie filmów, słuchanie muzyki, czy opisywanie wszystkiego, co związane ze świętami 🙂

Zapraszam serdecznie do śledzenia lub współudziału!

Cztery pory roku z klubem Reese – Jesień

Po prawie roku nieobecności – wracam. Wracam, bo potrzebuję chyba miejsca na swoje zapiski 😉

No i wymyśliłam sobie wyzwanie dla siebie, ale jeśli ktoś chciałby dołączyć – zapraszam serdecznie do wspólnego czytania 🙂

Od jakiegoś czasu dość popularne zaczynają się stawać kluby czytelnicze prowadzone przez sławne osoby. Oczywiście budzi się w nas od razu podejrzenie, że stoją za tym całe sztaby marketingowców. Ja wolę jednak wierzyć, że Oprah Winfrey, Reese Whitherspoon czy królowa Camilla naprawdę lubią czytać i, jak prawie każdy zapalony czytelnik, uwielbiają namawiać innych do przeczytania książek, które im się podobały 🙂

Dlatego zapraszam na cały rok wspólnego czytania książek z listy klubu czytelniczego Reese Whitherspoon. Klub Reese działa od 2017 roku, a książki, wybierane przez aktorkę to książki napisane przez kobiety, o kobietach, dające nadzieję. Gatunkowo rozrzut jest bardzo duży – powieści obyczajowe, historyczne, kryminały, thrillery, romanse, a nawet poradniki. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie!

Ogólne ramy wyzwania:

1. Podzieliłam całość na 4 pory roku – część 1 – Jesień potrwa od 23 września do 21 grudnia. Obejmuje książki z klubowej listy z lat 2017 – 2018.

2. Książki na liście to książki wydane w Polsce – na życzenie w komentarzach mogę dopisać również te jeszcze nie wydane u nas

3. Wyzwanie wspólne polega na wykonaniu jednego z trzech planów. Jesienny wygląda tak:

MINI – 2 książki, jedna z każdego roku

MIDI – 6 książek

MAXI – 13 książek – komplet

Książki przeczytane można zgłaszać na bieżąco.

To chyba na razie tyle – mam nadzieję, że nie będę czytać sama 😉